Już w maju ma zostać ogłoszony Nowy Ład, czyli projekt społeczno-gospodarczy rządu, mający odciążyć fiskalnie mniej zarabiających i przenieść obowiązek zasilania budżetu na lepiej sytuowanych. Zakłada on przede wszystkim kompleksową reformę systemu podatkowego, która z pewnością odbije się na finansach przedsiębiorstw. Wiele wskazuje na to, że nie będą to dla nich zmiany korzystne.
Planowana rewolucja w podatkach miałaby się odbyć w trzech krokach. Po pierwsze, zakładana jest likwidacja lub znaczne zmniejszenie odliczenia w PIT składki zdrowotnej. Drugim ruchem jest podwyżka kwoty wolnej od podatku nawet do 30 tys. zł. Natomiast trzecie posunięcie to podniesienie progu podatkowego z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł.
Według założeń rządu planowane są zmiany w zasadach opłacania składki zdrowotnej, która byłaby proporcjonalna do dochodu. Zrealizowanie tego pomysłu oznacza znacznie wyższe obciążenie podatkowe dla zarabiających mocno powyżej średniej oraz przedsiębiorców, którzy obecnie odprowadzają składkę od wysokości pensji minimalnej. Oznaczałoby to rewolucję przede wszystkim dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Przyglądając się dokładnie informacjom na temat zmiany sposobu rozliczania składki zdrowotnej wiele wskazuje na to, że będzie to ukryte podwyższenie stawki podatku PIT. W obecnym systemie składka zdrowotna wynosi 9% – z czego 7,75% kwoty można odliczyć bezpośrednio od kwoty należnego podatku PIT Pozostałe 1,25% stanowi dodatkowe obciążenie. Likwidacja odliczenia składki zdrowotnej spowoduje zwiększenie kwoty podatku.
Taka reforma mogłaby zostać po części zrekompensowana przez wprowadzenie wyższej niż obowiązująca obecnie, kwoty wolnej od podatku. Niestety mimo zapowiadanej kwoty 30 tys. zł, minister finansów już teraz przewiduje, że bardziej prawdopodobna jest połowa tej wartości.
Przy założeniu, że kwota wolna wzrośnie do 15 tys. zł, ale w całości zostanie zlikwidowane odliczenie składki zdrowotnej od podatku, proponowane zmiany należy ocenić jako niekorzystne. Osoba zarabiająca 2800 zł brutto zapłaci o 187 zł miesięcznie podatku więcej i o tyle mniej dostanie „na rękę”. Osoba zarabiająca 5.500 zł brutto zapłaci 368 zł podatku więcej, a zarabiająca 8.500 zł – aż 569 zł więcej. Przy zarobkach rzędu 12 tys. brutto należny podatek wyniesie 802 zł.
Dla kogo zatem Nowy Ład okaże się korzystny? Na proponowanych zmianach skorzystają jedynie emeryci, osoby utrzymujące się z zasiłków oraz wykonujące małe prace dorywcze, których roczny dochód zmieści się w kwocie 15 tys. zł. Wszyscy inni zapłacą więcej.
Prezentacja Nowego Ładu odbędzie się w maju, natomiast nowe przepisy mają wejść w życie od początku 2022 r.
Patrycja Okoń
HR Administration & Payroll Specialist